POMAGANIE NA MIARĘ
Często okazuje się, że kiedy chcemy komuś pomóc (nawet nie proszeni), tak na prawdę podświadomie szukamy pomocy dla siebie samych.
Nie chcąc zmierzyć się ze swoimi trudnościami, wolimy zająć się kimś innym, działając w dobrej wierze, często przy tym tkwimy w zaprogramowanej roli ratownika, zwłaszcza kiedy jako dziecko musieliśmy zajmować się rodzicem, który sprawiał wrażenie, że sobie z czymś nie potrafi poradzić lub zwyczajnie sobie nie radził (najczęściej emocjonalnie, kiedy płakał, chorował, prosił nas o pomoc, sięgał po alkohol, żalił się, szukał wsparcia u dziecka, obwiniał dziecko za swoje błędy i niepowodzenia).
I chętnie mieszaliśmy się w te sprawy dorosłych, ze ślepej miłości do nich. Intencje mając przy tym dobre, lecz to tylko pierwsza, najbardziej widoczna warstwa.
Czasem chcemy komuś udowodnić, że jesteśmy ważni, coś warci albo potrzebni. Chcemy sobie zasłużyć na miłość, uznanie i szacunek i też z takich powodów pomagamy. I wtedy najczęściej szkodzimy zamiast wesprzeć. Hamujemy czyjś i swój rozwój.
A co jest ukryte, dalej, pod spodem?
Kiedy pomagamy komuś ponad miarę, jego i swoją, wówczas osłabiamy i jego i siebie. Odbieramy sobie i pomaganemu siłę do zmierzenia się z własnymi problemami, do wejścia na nowy poziom swojego życia, na osiągnięcie sukcesu w tym co trudne i na poprawę jakości życia.
Stawiamy się też wyżej niego, ponad nim… W duchu mamy przeświadczenie, że mozemy wpłynąć na jego dokonywane wybory, jego los i odmienić go. Tak jakbyśmy byli więksi od czyjegoś losu, życia i śmierci. Od planu duszy.
Dlatego ważna jest ŚWIADOMOŚĆ siebie, swoich nieprzepracowanych tematów i całego procesu pomagania, należy pomagać z przestrzeni serca, ponad umysłem.
Pomagać tak, aby nie obciążać, nie osłabiać i nie wikłać. Mieć zaufanie do swojej Duszy, losu i do Duszy oraz losu osoby której pomagamy.
Ważne też aby umieć pomagać na miarę swoją i osoby która o tą pomoc prosi. Umieć przyjąć zgodne wyrównanie za to co się dało, a także dać tylko tyle ile druga osoba będzie mogła podarować w podzięce. I to się musi zgadzać u obu stron…
W innym wypadku powstaje nierównowaga i dług energetyczny, który może objawić się kłótnią, zakończeniem relacji, czy zapłatą wyrównania w innej formie i dziedzinie życia. A Wszechświat zawsze dąży do równowagi i Harmonii.
Zdj. Pixabay
Z miłością
Paulina Kubaszek AURA STUDIO
Bioterapia, Hipnoza, Ustawienia Systemowe
Zapraszam na sesję indywidualną lub grupowe warsztaty.
TEL. 609 644 167
E-MAIL: PAULINA.AURASTUDIO@GMAIL.COM
