Przejdź do treści

Nieobecna matka i dziecko

Nieobecna Matka – dziecko, które uczy się kochać bez miłości

Nie krzyczała.
Nie biła.
Nie zostawiała w zimnej wannie.
Ale też…
Nie tuliła.
Nie patrzyła z czułością.
Nie mówiła: „Jesteś ważna. Widzę cię.”

Nieobecna matka.
Fizycznie była.
Psychicznie – jakby jej nie było.

Czasem zajęta cierpieniem.
Czasem zatopiona w swoich ranach.
Czasem po prostu – emocjonalnie zamrożona.

I małe dziecko, które nauczyło się:
– że nie wolno płakać za dużo,
– że nie można być „ciężarem”,
– że trzeba się uśmiechać, żeby mama w ogóle spojrzała.

I co robi to dziecko, gdy dorasta?

Zostaje dzieckiem które:
– daje więcej, niż dostaje,
– kocha za dwoje,
– boi się być potrzebującym,
– i nie wierzy, że zasługuje na uczucia bez warunków.

Bo w głębi duszy wciąż próbuje „zasłużyć” na miłość tej matki.
Choćby przez innych ludzi.
W pracy.
Choćby przez związek.
Choćby przez cierpienie.

Co ich może uleczyć?

Uznanie prawdy: Mama nie miała, z czego dać.
Nie dlatego, że dziecko było niewystarczające.
Ale dlatego, że mama sama była zranioną dziewczynką.

To nie unieważnia bólu.
To daje PERSPEKTYWĘ i możliwość:
– oddania mamie jej losu,
– opłakania niespełnionych dziecięcych potrzeb,
– odzyskania Siebie.

W ustawieniach systemowych często to widać:
kobieta szuka mamy w świecie, w pracy, w związkach. Mężczyzna w kolejnych kobietach, czasem w opiece którą otrzymuje kiedy zachoruje.
Ale dopiero, gdy zatrzyma się i powie:
„Mamo, widzę, że byłaś zamrożona. Ja nie będę już dłużej czekać.”
– odzyskuje swoją moc.

Aura Serca – Paulina N Kubaszek – Ustawienia Rodzin, Coaching Systemowy

#ustawieniasystemowe #relacjazmamą #nieobecnamatka #leczenierelacji #wewnętrznadziewczynka #ustawieniarodzin #rozwój #terapia #terapeuta #psycholog

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *